OPIS
Parafrazując słowa pewnego znanego bohatera filmowego: kwerenda jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiadomo, na co można trafić, wertując archiwalia. Czasem odkryje się rarytas, a innym razem trudno „zjadliwe” dokumenty, niewiele wnoszące do prowadzonych badań. Analizowanie dziejów rodziny Stadnickich z Nawojowej obfitowało w rozmaite momenty badawcze. Brak istnienia obszernej i podsumowującej monografii otwierał niekiedy duże obszary dla owocnej eks-ploracji. W książce zostały ukazane losy Stadnickich od początków ich rodu. Autorka sięga więc głęboko w wieki średnie, analizuje zagmatwaną historię herbu, szuka protoplastów i pierwszych siedzib, by dojść w swych rozważaniach do cza-sów niemal współczesnych.
Helena z Sapiehów Stadnicka miała w zwyczaju mawiać, że komunizm w Polsce został specjalnie „zesłany” na arystokrację, aby przez biedę i cierpienie ukarać i zahartować jej przedstawicieli. Czy rzeczywiście arystokracja i ziemiaństwo, owa elita społeczna, wymagały specjalnego testu, doświadczeń, czy też losy Polski powojennej były wpisane w nieubłagany mechanizm historii, zakładający kolejne zmiany w dziejach polityczno–społecznych? Przedstawienie losów Stadnickich jest więc także próbą ukazania cech arystokracji, jej postaw, reakcji i dążeń do wpływania na proces historycznego rozwoju kraju.