OPIS
Powieść składa się z kilku misternie powiązanych części. Pierwsza opowiada o dzisiejszym Izraelu, widzianym oczami dorastającego chłopca, Momika. Bohaterem drugiej jest Bruno Shulz. Narrator przyjeżdża do Polski w okresie "Solidarności" w celu poszukiwania zaginionej powieści swego duchowego mistrza. W tej części wyobraźnia Grossmana wznosi się na wyżyny, które każą stawiać go obok pisarzy tej miary, co Salman Rushdie czy Milan Kundera. Kolejna część rozgrywa się w obozie koncentracyjnym podczas drugiej wojny światowej. Pisarz Anszel Wasserman, dziadek Momika, z tajemniczych powodów nie umiera w komorze gazowej. Książkę zamyka encyklopedia wyrażeń hebrajskich, stanowiąca kodę całości.
Ostatnie zdanie: "O tak niewiele prosiliśmy: niech na świecie będzie jeden człowiek, który przeżyje życie od początku do końca, nie wiedząc nic o wojnie" nabrało nowego wyrazu w 2006 roku, kiedy syn Grosmana zginął w Libanie.