OPIS
Każde nowe zjawisko literackie zagraża tożsamości literatury, ale i jej tożsamość potwierdza. Nowość inicjuje zmianę hierarchii tematów, powoduje deregulację norm wysłowienia, wzmaga zamieszanie pośród gatunków, wymusza rewizję granic oddzielających literaturę od nieliteratury i paraliteratury oraz komunikację werbalną od niewerbalnej. Najgłębsze wstrząsy i najgwałtowniejsze zwroty nie niszczą jednak uniwersalnego modelu literackości, dlatego pozostaje on nieodmiennie atrakcyjny dla pisarzy, tłumaczy, czytelników, krytyków, historyków i teoretyków sztuki słowa.
Spośród wielu teorii „tego, co literackie”, wyróżnia się teoria sprzecznościowa. Powtarza się ona w kolejnych epokach i poetykach, utworach i manifestach – zachowawczych i nowatorskich, rodzimych i wzorowanych na inwencji cudzej. Literackość polega tu na zawieszeniu obowiązującej poza sztuką słowa formalno-logicznej normy niesprzeczności (lex contraditionis), wedle której nie mogą być uznane za równocześnie prawdziwe dwa przeciwstawne sądy na temat tego samego przedmiotu, ujęte w tym samym trwaniu. W komunikacji praktycznej nie jest dopuszczalne, by jednocześnie było A i nie-A; w komunikacji literackiej jest to nieodzowne. Nie chodzi tylko o sądy, ale o napięcia między aktywnymi w danym dziele literackim składnikami: sztucznością a naturalnością mowy, porządkiem a chaosem fabuły, eksperymentem a wznowieniem chwytów oswojonych, bezstronną obserwacją a stronniczą oceną świata, jego widzialnością a niewidzialnością, wyrażalnością a niewyrażalnością intuicji autorskich, orientacją realistyczną a imaginatywną itd. Model sprzecznościowy jest otwarty dla odmiennych stylów i poetyk – z uwagi na gradacyjny charakter wyzwalanych w literaturze energii.