OPIS
`Z Norwidem idę… gdzie, dlaczego, skąd ten pomysł? Tytułowy wiersz, jak wiele innych tekstów prezentowanego tomiku, przyszedł do mnie któregoś przedświtu - to wszystko. Ale jednak ,,Norwid` to nie tylko projekcje z interferencji świadomości i zmysłów zapisywane z pokorą barbarzyńcy wpatrzonego w tajemnicę ognia. To świadomy wybór - słowa, myśli, frazy i całej nienazwanej reszty (między i poza nimi). To wołanie i szept ledwie słyszalny, za nimi idę, z wiernością ucznia, nie żałując ani jednego kroku. Idę z Norwidem, nie mierząc się z Mistrzem, nie naśladując, brzydząc się wszelkich skrótów na tej - mojej własnej - drodze. Idę, używając dostępnych memu pióru technik - z Norwidem piszę. Collage, który powstaje, to obraz nanoszony z pokorą na płótno białej kartki, obraz malowany dla Ciebie. Collage ten to także eksperyment formalny. Na niewielkiej ilości stron, obok siebie wiersz biały, klasyczny, nawiązania do języka innych poetów, w końcu myśli-aforyzmy w ostatniej części tomiku. To próba zatoczenia koła szlakiem moich dotychczasowych pięciu ,,książek z wierszami`, śladem stawianych w nich kroków. Czy eksperyment udany - pozostawiam Twojej nieomylnej ocenie. Z Norwidem idę… właściwie w tej chwili idziemy już razem.`
Ze Wstępu Autora