OPIS
`Moim zdaniem wyznawcy poglądu upatrującego w epistemologii lub jakimś godnym jej spadkobiercy niezbędnego składnika kultury mieszają dwie role, jakie mógłby odgrywać filozof. Pierwsza jest rolą wykształconego dyletanta, wszechstronnego, sokratycznego pośrednika w kulturze będącej wiązką rozmaitych dyskursów. W jego salonie, że tak się wyrażę, odczarowuje ezoteryczne praktyki myślicieli hermetycznych. Niezgodności między różnymi dyscyplinami i dyskursami łagodzi czy nawet przezwycięża się w trakcie konwersacji. Druga rola jest rolą nadzorcy kultury, kogoś, kto zna wspólną miarę wszelkiego dyskursu - platońskiego filozofa - króla, który przeniknąwszy ostateczny kontekst wszelkiego działania (Formy, Umysł, Język), wie, czy `oni` wiedzą. Hermeneutyka chce pełnić tę pierwszą rolę, epistemologia - tę drugą.`