OPIS
Książka jest pierwszą monografią twórczości Gombrowicza w aspekcie jego stosunku do religii. Pisarz deklarował się jako ateista, ale uporczywość pytania o jakąś transcendencję, „bojaźń i drżenie", które towarzyszą jego refleksji nad tajemnicą egzystencji, bólem i podległością zagadkowym zewnętrznym siłom, każą podejrzewać, że jego ateizm nie jest oczywisty. Tytuł - Gombrowicza milczenie o Bogu - wziął się z przeświadczenia, że Gombrowicz milczy o czymś, co jakby wciąż go osacza, a jego milczenie jest formą nasłuchiwania, zapytywania o to, co źródłowe.
Łukasz Tischner burzy utarte przekonania i udowadnia, że świat powołany przez pisarza nie może się obyć bez hipotezy jakiejś transcendencji, przy czym siła ta kojarzy się raczej z „zasadą piekielną", jakimś absolutem zła, niż z chrześcijańskim dobrym Bogiem. Książka zainteresuje nie tylko literaturoznawców, bo uwzględnia szeroki kontekst filozoficzno-teologiczny i wprowadza w samo serce współczesnych sporów o religię. Tischner przekonuje, że Gombrowicz był nie tyle „pierwszym strukturalistą", co „pierwszym postsekularystą".
To pasjonująca monografia nie tylko o jednym z najważniejszych polskich autorów XX wieku, ale i o kryzysie duchowości kultury europejskiej. Uważam ją za wybitną i nowatorską próbę naszkicowania niezbadanej właściwie w tym wymiarze problematyki u Gombrowicza. Będzie na pewno pobudzać do dyskusji, otwierać nowe perspektywy, stawiając implicite tezę, że nie deklaracje, a przeżywanie metafizycznych kwestii decyduje o wadze tych zagadnień dla Gombrowicza. Książkę czyta się znakomicie, a chwilami dowcip okrasza filozoficzne wywody.
Prof. Michał Masłowski