OPIS
"Zarówno Polska, jak i jej najbliższe otoczenie międzynarodowe wciąż staje przed wyzwaniami geograficzno-politycznymi. Są one innego rodzaju niż te z przełomu XIX i XX w. czy z pierwszej połowy XX w., ale nie oznacza to, że są nieciekawe, mniej ważne czy w ogóle nieistotne. [...] Wydaje się, że najskuteczniejszą i najtrafniejszą receptę na otwarcie nowego "złotego wieku" polskiej geografii politycznej sformułował jeszcze w 1958 r. Mieczysław Fleszar: "[…] geografia polityczna jako wiedza o państwie w jak najszerszym zakresie, jeżeli miała być wiedzą żywą, kontaktującą się ze społeczeństwem, a przynajmniej z jego oświeconą, czytającą częścią, musiała się zajmować najbardziej palącymi zagadnieniami kraju. Musiała reagować na wypadki zachodzące tak w państwie, jak i wokół niego". Wystarczy tę receptę dziś zastosować...
Skoro polityka ma zdolność wywoływania olbrzymich emocji społecznych w różnych skalach przestrzennych, od lokalnej po globalną, skoro polityka buduje otaczającą nas rzeczywistość na pewno w nie mniejszym stopniu niż choćby ekonomia, to geografia polityczna także powinna zajmować adekwatne miejsce w rodzinie geograficznej."
Marcin Wojciech Solarz