OPIS
Już pierwszy krok postawiony na wyspie nie pozostawia cienia wątpliwości: Sycylia jest inna niż Włochy kontynentalne, bardziej kolorowa i krzykliwa. Turyści najczęściej zdążają tu drogą lądową i właśnie taka podróż - pociągiem albo autostradą poprowadzoną wysoko nad wybrzeżem kalabryjskim - budzi w człowieku z północy najwięcej emocji. Przy dobrej pogodzie już 150-200 km przed Villa San Giovanni, najważniejszym portem promowym, daleko na morzu wyłania się na horyzoncie najpierw samotny stożek wulkanu Strómboli i Wyspy Liparyjskie, następnie łańcuchy górskie północnego wybrzeża Sycylii i w końcu ukazuje się w całej okazałości, niczym szeroka rzeka, Cieśnina Mesyńska.