OPIS
"10 piosenek" to nowy studyjny album Pablopavo i Ludzików. Po bardzo dobrze przyjętym debiutanckim "Telehonie", czas na nowy fragment muzycznego szaleństwa. "10 piosenek" to... dwanaście utworów, dla których ramy gatunkowe nie stanowią żadnej przeszkody. Lider i pozostali muzycy swobodnie przepływają od hip-hopu, przez dubstep, funk, psychodelicznego rocka, by raz po razie zakotwiczyć w regionach muzycznych, które jeszcze nie dostały swojej nazwy.
Gościnnie na płycie pojawiają się:
Marika - pierwsza dama polskiego reggae, tu w bardzo nietypowym dla siebie repertuarze, Tomek Stawiecki na klarnecie, Kacper Szroeder na trąbce, Bartosz Krajewski na instrumentach perkusyjnych oraz Stashka i Maluta w cudnych chórkach.
Lirycznie to chyba najlepsza i najbardziej "odjechana" płyta Pabla, więc fani jego historyjek i muzycznych opowieści powinni być usatysfakcjonowani. Oprawę graficzną płyty stworzyli Krzysiek Bielecki i Marianka Dobkowska, którzy za okładkę albumu Pablopavo i Ludzików zebrali masę pochwał.
Pablopavo w miałkim popiele polskiej muzyki lśni jak diament, dowiodła tego już jego debiutancka płyta "Telehon", która była absolutnym objawieniem. Ukazała nam go jako genialnego autora tekstów, który z opisów wielkomiejskiej codzienności potrafi zrobić prawdziwą, przejmującą poezję. Nowa płyta potwierdza, że mamy do czynienia z wyjątkowym zjawiskiem w naszej muzyce, ale także literaturze, bo tak należy traktować Pablopavo - jako wnikliwego kronikarza naszej rzeczywistości społecznej, politycznej oraz zjadliwego komentatora jałowych bredni tworzonych przez naszą zidiociałą kulturę masową (Krzysztof Varga)