OPIS
Jeść i nie tyć: kluczem jest sposób, w jaki organizm przetworzy dostarczony pokarm. Owszem, przyznajemy, zadanie nie jest całkiem łatwe, ale jak najbardziej wykonalne. Program nasz nie przewiduje obowiązkowego liczenia kalorii, a już na pewno, nie trzeba rezygnować z dobrego jedzenia. Na jedną rzecz musimy zwrócić uwagę: wnikliwą samoobserwację. Zauważymy na przykład, na czym w istocie polega mechanizm wchłaniania i spalania kalorii, i dlaczego wchodząc na wagę, wcale nie dowiemy się, jaka jest nasza rzeczywista masa ciała. Poznamy też żywność, dostarczającą więcej kalorii, w porównaniu z ilością zużytą do jej strawienia. Głowa do góry! Nie trzeba wcale ograniczać dziennego menu jedynie do ogórka i melona, gdyż można spokojnie najadać się do syta, sięgając po odpowiednie produkty. Cała reszta przyjdzie już sama.