OPIS
Kilka kobiet. W różnym wieku, z różnych miast i pokoleń. Żony, rozwódki, wdowy i singielki. Jeden mail, który odmienia ich życie...
"Kolor goryczki" to książka o przyjaźni i miłości. O trudnych rozliczeniach z przeszłością i niełatwym budowaniu przyszłości.
O nadziei, że na szczęście nigdy nie jest za późno.
W tej książce główne role przypadły kobietom, ale Oscara za rolę drugoplanową otrzymał facet.
"Kim (czym) w tym wszystkim była Marta? Na pewno czymś w rodzaju naturalnej konsekwencji. Małżeństwa, rzecz jasna. Państwo Wojnarowscy, choć zupełnie niereligijni, mieli jednak poglądy dosyć konserwatywne i żywili przekonanie, że rodzina to co najmniej dwa plus jeden, przy czym ten jeden nie oznaczał kochanka lub kochanki, ale potomstwo. Skoro się powiedziało a (czyli sakramentalne tak), to trzeba było powiedzieć b, czyli spłodzić dzidziusia. A że w chwili ślubu pani Natalia miała już trzydzieści dwa lata, oboje uznali, że czekanie z progeniturą może się okazać fatalne w skutkach. Raźno więc zabrali się do dzieła, na skutek czego pewnego ponurego, listopadowego dnia na świat przyszła dziewczynka, której po bardzo krótkiej debacie dano na imię Marta... "