OPIS
Wszyscy podlegamy podziałom. Dzielimy się, by się odróżnić i by samych siebie rozpoznać pomiędzy innymi. Kobieta współczesna dzieli się znacząco. Podczas gdy mężczyzna jest lub bywa w sobie, zamknięty w się, przez które manifestuje swoją samozwrotność i autoerotyzm, kobieta rozpina się na wielokątnych figurach, tkwi w trójkątach i nawet wówczas, gdy jest całkiem sama, symbolicznie się rozdwaja.
Nie inaczej z podmiotem lirycznym w poezji Małgorzaty Południak. Nigdy nie jest sam, bowiem naprzeciw zawsze jest jego podwojenie: trudno rozstrzygnąć, która z nas dalej błądzi – stwierdza Pierwsza do Drugiej – / ile można ukryć w rozpalonych włosach / zanim obejrzymy bagno przez wyszczerzone okna [ kamienica nr 16 ]. Bagno nie pozostawia złudzeń. Podmiot błądzi nie tylko dalej, bo błądzi wciąż i nadal. On błądzi także dalej, bo coraz głębiej i coraz mocniej. Kierunek zbłądzenia podmiotu podwojonego jest ściśle określony. Rozgrywa się na osi maskulinistycznej gry, jaką tu i teraz prowadzi kobieta nie z mężczyznami, lecz ze swoim kobiecym alter ego: będziesz chodziła za mną – wyznaje – podobna do Maliny [ w tym momencie następuje erupcja ]. Bo gdy idziemy z Maliną (…) naprzeciw siebie po raz dziesiąty unoszę brwi [ zapadanie ].
Cezary Sikorski