OPIS
Zesłania obywateli polskich w głąb ZSRR w 1940 r., które pochłonęły niezliczoną ilość ofiar, paradoksalnie ocaliły życie zarówno Romkowi, jak i mnie. Podobieństwo losów zbliżyło nas, pozwoliło w pół słowa rozumieć to, co innym trzeba było długo tłumaczyć. Przyjaźń nasza, pomimo trzydziestoletniej rozłąki, przetrwała próbę 66 lat. Dziś, nas uczestników i świadków tamtych wydarzeń, jest coraz mniej, ale coraz więcej jest tych, którzy choć sami tego nie przeżyli – wiedzą więcej.
Jerzy Hoffman
Roman i Jan! On i ja. Chłopaki mniej więcej z tej samej półki. Jeden prawnik, drugi aktor. Mieszkamy w różnych miejscach. Spotykamy się czasem w Polsce, czasem w Izraelu. Myślę, że pomimo ciężaru lat i przeżyć, gna nas po tym Bożym świecie – podobne zniecierpliwienie. Głos Romka w słuchawce telefonu, to zawsze sygnał prawdziwej serdeczności i wyszukanego poczucia humoru. Dobry los pozwolił mi chyba, spotkać gościa szczególnego. Chciałbym nazywać się Jego przyjacielem. Żyj wiecznie Romcio! Także w tej książce.
Jan Nowicki, Małgorzata Potocka