OPIS
Ale niektóre marzenia się spełniły. Przede wszystkim Ivo, bo takiej miłości zawsze pragnęłam. Wiesz, od pewnego czasu myślę, że Ben był częścią tego samego marzenia, tylko że ono się jakby rozdwoiło. Czy Iwo byłby takim dobrym mężem jak Ben? Gdybyśmy się pobrali, po jakimś czasie zaczęłyby się nieporozumienia. Mam podstawy, żeby tak sądzić. Temperament i ambicja Ivo trochę mnie przerażały, choć i zachwycały. Może nie dałabym rady, nie dotrzymywałabym kroku. Mówię „rozdwoiło”, bo marzyłam o takiej miłości jak z Ivo, ale o takim mężu jak Ben... To się widocznie nie mogło udać z tym samym mężczyzną. Masz rację, to szczęście, że spotkałam Bena. Wiem, że mnie kochał. Fragment książki