OPIS
Na każde niedzielne nabożeństwo T. zabiera ze sobą… gumowego prosiaczka. Przed laty ukradł go koleżance z pracy. Kobieta wkrótce zniknęła z jego życia, ale on zrozumiał, że okradł samego Boga. Teraz ma nadzieję, że pewnego dnia uda mu się naprawić swój błąd i zwrócić zabawkę. T. mieszka z żoną H. i przybranym synem M. w zrujnowanej kamienicy, a kradzież gumowej zabawki nie jest jedynym błędem, który obciąża jego sumienie. Alkoholik i narkoman, człowiek, który przez wiele lat niszczył życie najbliższych, T. próbuje zrzucić z siebie bagaż uzależnienia i okrucieństwa. Tymczasem w kamienicy nadchodzą wielkie zmiany. Budynek został objęty programem „rewitalizacji” i kolejni mieszkańcy zmuszani są do wyprowadzki. T. wraz z rodziną zostaje w pustoszejącym domu z pytaniami, na które musi znaleźć odpowiedź. Być może odkryje, że ani w domu, ani w życiu nie jest sam… Wyginając słowa, dręcząc polską frazeologię i składnię, autor Miasta Ł. stara się przedrzeć przez fałsz języka i rzeczywistości. Chce zrozumieć, co naprawdę kryję się za inicjałami Ł, T, H i M. I co tak naprawdę je łączy.
Z recenzji poprzednich książek: Na tle współczesnej literatury polskiej Tomasz Piątek jawi się jako zjawisko wyjątkowe. Maciej Robert, „Życie Warszawy” Piątek podarował nam powieść żarliwą i przewrotną, być może najlepszą w dotychczasowym dorobku. To kolejny głos w długiej i wielowątkowej dyskusji o sensie straceńczej śmierci i kulcie męczeństwa za narodową sprawę. […] Mimo to rzecz Piątka brzmi zadziwiająco świeżo, niemal odnowicielsko. Dariusz Nowacki, „Tygodnik Powszechny” (o Wężu w kaplicy)