OPIS
Niech nie ocaleje żaden ork
...powtórzył mężczyzna. Wtedy nagły błysk przeszył zapadający mrok i trafił w beczułkę piwa za jego plecami. Eksplozja rozrzuciła wokół odłamki i na moment oślepiła zebranych, którzy odruchowo zasłonili oczy. Gdy odzyskali wzrok, ujrzeli przed sobą sylwetkę szczupłego mrocznego elfa, stojącego na platformie jednego z wozów.
Drizzt Do'Urden
...wydusił z siebie jeden z krasnoludów.
DRIZZT POWRACA!
Niepewny pokój zawarty pomiędzy krasnoludami z Mithrall Hall a orkami z nowo utworzonego Królestwa Wielu-Strzał, chwieje się. Plemiona orków zjednoczone władzą Króla Obould'a, przyzwyczajone do ciągłych zatargów, zaczynają walczyć między sobą. Krasnoludy zgrupowane wokół Bruenor'a są zdecydowane dokończyć wojnę, która prawie ich zniszczyła. Ustanowienie trwałego pokoju dla Grzbietu Świata będzie wymagało czegoś więcej niż mieczy i toporów. Może to oznaczać, że nawet Drizzt Do'Urden będzie zmuszony nauczyć się postrzegać swój świat odmiennym świetle.