OPIS
Obecny czas, dany nam przez Boga, możemy właściwie przeżywać, jeżeli odczytamy go w kluczu nadziei. Istnieje jeden wymiar nadziei, może najbardziej potrzebny. Jest męstwem bycia pośród trudności, ucisku. Już święty Jan Apostoł, świadom trudu, pisał do swoich: wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie (Ap 1,9). Niezwykła jest wzajemność ucisku i królestwa. Ucisk ma pewne zadanie: objawia nam naszą słabość, niemoc. Święty Paweł wie o pewnej tajemnicy: ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny (2 Kor 12,10). Dlatego własna słabość go nie obezwładnia, ale wydobywa duchowy wymiar mocy: w słabości się moc doskonali.