OPIS
Wyspy archipelagu: Ma(gdalena) – burkliwa, lecz uzdolniona barmanka z zasadami: nie wdaje się w pogaduszki z klientami. Nie lubi mężczyzn starszych od siebie o ponad dwadzieścia lat i młodszych o więcej niż pięć. W chwili gdy ją poznajemy, nie jest gotowa na prawdziwy związek ani ze starszym, ani z młodszym facetem. Singielka z krótkimi przerwami. Ry(szard) – pracownik korporacyjny. Autor długiej listy rzeczy i spraw, które go nie interesują lub którymi pogardza. Był zakochany. Albo tak mu się wydawało. Porzucony przez Ma, pielęgnuje urażone ego. Ucieka w Bieszczady. Chciał umrzeć z miłości, ale się przestraszył. Marek – zdobywca Oskara za najlepszy scenariusz, którego jeszcze nie napisał. Chwilowy, mało znaczący obiekt zainteresowania Ma. „Mężczyzna nieeuklidesowy”. W przeciwieństwie do Magdaleny lubi to, co robi, i wie, do czego dąży. Wiktor – barman gej. Powiernik sekretów, spowiednik klientów. Obserwator. Kolekcjoner ludzkich nieszczęść. Gawędziarz nieerotoman. Zamierza napisać powieść, która zapewni mu nieśmiertelność. Wciąż szuka inspiracji do swojej książki, dlatego być może się przekwalifikuje. Na przykład na taksówkarza. Świetnie napisany literacki portret ludzi, których życie zwolniło na zakręcie decyzji. Korporacyjny leser, filozofka z baru czy gej-gawędziarz zadają sobie pytanie: co dalej? I nie znajdują łatwych odpowiedzi. Debiut Natalii Bobrowskiej to znakomita zabawa językiem, zabawa konwencjami (również literackimi), ale przede wszystkim udana próba zmierzenia się z obsesją każdego człowieka: z samotnością. Ewa Madeyska autorka „Katonieli”