OPIS
Byliśmy nieufni wobec kapłanów i zakonnic. Postrzegaliśmy ich jako istoty z innej planety. Z siostrą Elvirą było inaczej. Pokochała nas od pierwszej chwili, nasza przeszłość jej nie obchodziła. Tutaj odnaleźliśmy nareszcie pokój i pogodę ducha, staliśmy się zdolni wejść w swoje wnętrze. Odkryliśmy, że modlitwa absolutnie nie jest nudna. Lęk, który nas dręczył i który wiązał się z narkotykami, pieniędzmi, seksem - jednym słowem z bezmyślnym życiem, jakie wcześniej prowadziliśmy - znikał. Czuliśmy się szczęśliwi odkrywając nowy, inny świat.