OPIS
Władysław Tatarkiewicz był przede wszystkim pełnym pasji historykiem filozofii i nauczycielem wielu pokoleń filozofów. Był jednak również historykiem sztuki, znawcą muzyki, wielbicielem poezji i ogromnym erudytą – krótko mówiąc, wszechstronnym humanistą. Jego Historia filozofii jest w Polsce najpopularniejszym źródłem wiedzy o filozofach i ich koncepcjach. O szczęściu jest jak traktat średniowieczny – w tym m.in. szczególny urok tej książki. Ta summa de beatitudine powstała jednak w bardzo nieszczęśliwych latach okupacji, a jej rękopis omal nie spłonął wraz z całym domem Profesora, a potem omal nie skończył w rynsztoku, sponiewierany przez żołnierza. W tym historycznym kontekście szczególnego znaczenia nabiera wyraźna intencja autora - napisać wszystko i przywołać wszystkich, którzy od setek lat rozmyślali o szczęściu. Czym jest szczęście: zadowoleniem z życia, intensywnością przeżyć, pomyślnym losem czy dobrym bilansem całego życia? Jaką funkcję odgrywa w szczęściu cierpienie? Dlaczego tak uparcie trwamy w poczuciu nieszczęścia? Ta książka to korowód postaw i ludzi. W roli bohaterów, wzorów, przykładów i anegdotycznych postaci występują tu reprezentanci wszystkich chyba czasów, wielcy myśliciele, artyści, pisarze, politycy. Każda strona przynosi nową, osobliwą historię i inny punkt widzenia, przedstawiony przez autora z charakterystycznym, Tatarkiewiczowskim dążeniem do oddania sprawiedliwości różnym argumentom. Największy przedmiot pożądania każdego człowieka pozostaje wieloznaczny, względny i nieuchwytny – często z naszej winy – ale po lekturze cechy te zaczynamy doceniać. Czyż zresztą istnieje dać lepszy dowód, że wszystko może być składnikiem szczęścia, niż feeria jego barw w tej książce?