OPIS
Popularna dziennikarka telewizyjna wchodzi na najwyższą górę Ziemi. Czy poza medialnym szumem wynika z tego coś jeszcze? Czy ekstremalne osiągnięcia innych ludzi mogą cokolwiek wnieść w nasze życie? A jednak… Tam gdzie jest się najbardziej samotnym wśród ludzi, tam gdzie cisza huczy głośniej niż lawiny i gdzie najgroźniejsze jest to, co najbardziej upragnione, można znależć odpowiedzi na najważniejsze pytania. Dlaczego ktoś po dwukrotnym złamaniu kręgosłupa myśli o zdobyciu Mount Everestu? Po co wogóle rzucać wyzwanie własnym słabościom? Dlaczego człowiek tak bardzo pragnie spojrzeć śmierci w oczy? Właśnie dlaczego… Moje szczęście i spokój wewnętrzny, to w dużej mierze zasługa tej książki. I wcale nie są to słowa na wyrost. Kiedy wszystko w moim życiu upadło – moja najlepsza przyjaciółka przyniosła mi „Przesunąć horyzont” – to dzięki niemu zobaczyła światełko w tunelu i trwa to do dziś… dziękuję”. „Nikt mi nie wierzył, że jedna książka jest w stanie tyle w życiu zmienić. Szczególnie, kiedy człowiekowi nie chce się wstać z łóżka, kiedy brakuje motywacji. Martyna pomogła mi uwierzyć, że przesuwanie horyzontu to nie puste słowa. Naprawdę można to zrobić, ona jest tego najlepszym przykładem”. „Dawno nie czytałem książki napisanej z tak wielką pasją nie tylko do gór, ale do życia w ogóle. Wspaniała historia z prawdziwym, mądrym przekazem. Zdecydowanie moja ulubiona”. „Przez pół roku miałam tę książkę pod poduszką. Traktowałam ją jak talizman i do dziś wierzę, że to właśnie słowa Martyny tam zawarte odmieniły moje podejście do życia”. „Cudowna książka. Mądra, pełna siły, bardzo motywująca, przywracająca wiarę w to, że wszystko jest w życiu możliwe”. „Ta książka to najlepszy drogowskaz, jaki w życiu dostałam”.