OPIS
Kiedy wieczorem siada przed telewizorem psychiatra albo psychoterapeuta, by obejrzeć wiadomości, za każdym razem ulega irytacji. Mówi się tam wciąż o podżegaczach wojennych, terrorystach, mordercach, o ludziach dopuszczających się nadużyć i przestępstw gospodarczych, o wyrachowanych i bezlitosnych księgowych i bezwstydnych maniakalnych egoistach – i nikt ich nie leczy. Co więcej, takie typy funkcjonują nawet w opinii publicznej jako osoby całkowicie normalne. Wtedy przychodzą mi na myśl wszyscy ci ludzie, z którymi stykam się w ciągu dnia w klinice, wzruszający pacjenci dotknięci demencją, wrażliwi chorzy cierpiący z powodu uzależnienia, niezwykle delikatni i uczuciowi schizofrenicy, wstrząsający do głębi cierpiący na depresję i wzbudzający podziw maniacy, i co mnie ogarnia – zwątpienie. Budzi się we mnie całkiem mroczne podejrzenie, że leczymy nie tych, których trzeba! Naszym problemem nie są szaleńcy, naszym problemem są normalni Manfred Lütz (ur. 1954 r.) jest psychiatrą, psychoterapeutą i teologiem. Specjalizuje się w psychoterapii systemowej, terapii behawioralnej i psychoanalizie. Od 1997 roku jest ordynatorem specjalistycznego szpitala psychiatrycznego prowadzonego przez braci aleksjanów w Kolonii. W 1981 roku założył integracyjną grupę młodzieżową „Brücke-Krücke”, zrzeszającą młodzież z Bonn, upośledzoną i zdrową. Autor bestselleru na temat walki z sadyzmem diety, obłędem zdrowia i kultem sprawności. Za książkę Bóg. Mała historia Najwyższego otrzymał w 2008 roku międzynarodową nagrodę Corine. Prowadzi szeroką działalność popularyzatorską: publikuje, bierze udział w spotkaniach i występuje w kabarecie.