OPIS
W niewielkiej mieścinie na południu Szwecji z rąk sadystycznych morderców ginie para staruszków. Prowadzący śledztwo komisarz Wallander nie znajduje motywów okrutnej zbrodni; małżonkowie nie mieli wrogów, z domu nic nie zginęło, a jedynym śladem jest powtarzane przez umierającą kobietę słowo "cudzoziemcy". Informacja przedostaje się do prasy, wywołując tragiczne w skutkach, rasistowskie akty odwetu, za którymi stoi organizacja neonazistowska. Wallander podejmuje ten trop; dowiaduje się również, że zamordowany staruszek dorobił się w czasie wojny majątku, współpracując z Niemcami. Niestety, i te ślady prowadzą donikąd. Mankell znakomicie łączy pasjonującą, pełną napięcia historię kryminalną z przenikliwą diagnozą polityki władz szwedzkich wobec imigrantów. Obnaża niekompetencje instytucji powołanych do nadzoru nad azylantami, nieprecyzyjne kryteria selekcji i wrogość części szwedzkiego społeczeństwa do obcych.