Kolejna książka Stefana Dardy - autora wysoko ocenianej przez krytyków i czytelników powieści grozy Dom na wyrębach. Książka została nominowana do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla oraz do Nagrody Sfinks 2008. Zdobyła również tytuł Najlepszej Książki na Lato w plebiscycie portalu literackiego Granice.
Nowa powieść Stefana Dardy - Czarny wygon - nawiązuje klimatem do dzieł Stephena Kinga. Bohaterem książki jest Witold Uchmann, doświadczony dziennikarz po pięćdziesiątce, który od jakiegoś czasu zajmuje się w ogólnopolskim czasopiśmie opisywaniem zjawisk paranormalnych. Pewnego dnia, po awanturze z szefem postanawia złożyć wypowiedzenie. W ostatniej chwili jego decyzję zmienia e-mail otrzymany na redakcyjny adres. Młody mężczyzna informuje Uchmanna, że na Roztoczu, niedaleko Zwierzyńca, jest przeklęte miejsce, o którego istnieniu nie wie nikt poza tajemniczym nadawcą wiadomości. Dziennikarz, pomimo ostrzeżenia, które przekazuje mu najbliższy przyjaciel, decyduje się na spotkanie z informatorem. Dociera do wioski, która już od pierwszych chwil sprawia dziwne wrażenie. Spotkania z kolejnymi osobami i otrzymany od tajemniczego mężczyzny zeszyt przekonują go, że warto bliżej przyjrzeć się sprawie.
Czy wszystko okaże się wyłącznie rojeniami chorego umysłu młodego człowieka, czy może w historii opisanej w brulionie jest część prawdy i rzeczywistość skryta pod sielsko brzmiącą nazwą "Słoneczna Dolina" okaże się naprawdę przerażająca? Znalezienie odpowiedzi na to pytanie nie będzie proste, jednak Uchmann podejmuje się tego zadania. W pewnym momencie uświadamia sobie, że wiele by dał za to, aby jego nowy znajomy był po prostu wariatem...
* * *
"Dla rezygnującego z pracy dziennikarza może to być ostatnia już misja, ostatnia podróż w poszukiwaniu materiałów do reportażu. Nieoczekiwanie cała sprawa zaczyna się komplikować. Sielskie Roztocze nagle pokazuje pazury, a piękna z pozoru dolina okazuje się skrywać straszliwe tajemnice. Nowa powieść Stefana Dardy sprawia, że nawet w biały dzień ciarki chodzą po plecach. Autor w pięknym stylu przebija sukces doskonałego Domu na wyrębach."
Andrzej Pilipiuk
"Wielu pisarzy na całym świecie chciałoby być jak Stephen King, ale niewielu się udaje. Potrzebne są zaskakujące pomysły, konsekwencja w tworzeniu opisywanego świata, talent i umiejętność budowania nastroju. Stefan Darda dysponuje tymi umiejętnościami i dlatego napisał znakomitą powieść grozy. Na dodatek wie, jak wpleść grozę w polskie realia - w tym przypadku sielskiego Roztocza. Jego "wioska przeklętych", która zniknęła z naszego świata i w której zatrzymał się czas robi wrażenie, a sensacyjna akcja pełna zaskakujących zwrotów trzyma przez cały czas w napięciu. Świetna lektura."