OPIS
Enzo bardzo kocha Denny’ego. Kiedy po długiej chorobie umiera żona Denny’ego, teściowie pragną odebrać mu prawa do opieki nad córką, a jego kariera zawodowa i finanse są w opłakanym stanie, Enzo wspiera go, pociesza i doradza mu, jak umie. Jest tylko jeden problem: Enzo nie potrafi mówić, choć bardzo by tego chciał. Bo Enzo to… pies. Lecz pies nie byle jaki: inteligentny, pełen współczucia i pewien, że w następnym wcieleniu powróci na ziemię jako człowiek. A przy okazji znakomity, wnikliwy narrator nowej powieści Gartha Steina, pt. Sztuka ścigania się w deszczu. Taki dobór narratora pozwolił autorowi na wydanie wyjątkowo głębokiego osądu na temat ludzkiej natury – Enzo, nieskażony cywilizacją, kierujący się instynktem i węchem, zachowuje obiektywizm i lepiej zdaje sobie sprawę z uczuć swojego pana i innych ludzi niż oni sam.
Lecz powieść Steina to nie tylko historia o psim przywiązaniu. To przede wszystkim historia o człowieczeństwie i o woli walki, którą potrafimy zachować nawet w obliczu nieprzezwyciężonych, wydawałoby się, trudności. Denny Swift, jak przystało na prawdziwego kierowcę wyścigowego, nie poddaje się w obliczu trudności, nie załamuje się po śmierci ukochanej kobiety, walczy o córkę do końca. Cała książka jest obszernym porównaniem życiowej postawy Swifta do postawy znanych kierowców rajdowych. Jeden z bohaterów książki mówi: "Przegrać wyścig to żaden wstyd [...] Ale jak nie weźmiesz udziału w wyścigu, bo boisz się przegrać, to to jest wstyd". I tak właśnie postępuje Denny.
Całość opowiedziana jest językiem prostym, lecz barwnym. Enzo często okrasza opowieść o swym panu zabawnymi anegdotami, ale nie stroni również od opisywania wydarzeń bolesnych, nie staje się jednak w tych opisach melodramatyczny. Dodatkowym atutem powieści jest metafora życia jako wyścigu samochodowego, w którym najważniejsze to zachować zimną krew i nie poddawać się.
Podsumowując, Sztuka ścigania się w deszczu to poruszająca historia człowieka, który pomimo przeciwności losu walczył o szczęście swoje i swoich najbliższych. Książka o człowieczeństwie, choć opowiedziana z punktu widzenia psa. Książka momentami wyciskająca z oczu łzy, lecz z wyjątkowo optymistycznym zakończeniem.