OPIS
Najbardziej skuteczny duet detektywów od czasów Sherlocka Holmesa i Dr. Watsona!
Na psa urok to pierwszy kryminał opowiedziany z perspektywy psa! Narratorem jest Chet, mieszaniec labrador, który po wyrzuceniu z elitarnej szkoły policyjnej dla psów K9, stał się wiernym przyjacielem i współpracownikiem Berniego Małego, prywatnego detektywa. Bernie, znajdujący się akurat w psychicznym dołku po niedawnym rozwodzie, czeka aż w końcu ktoś zleci mu do rozwiązania porządną kryminalną zagadkę. Pewnego dnia zjawia się klientka, która pragnie, aby detektyw Mały odnalazł jej córkę. Sprawa na pierwszy rzut oka nie wygląda ciekawie, ale Chet ma nie tylko oczy, ma także niezawodny nos! Wkrótce okaże się, że za zniknięciem dziewczyny stoją potężne siły...
Niezwykli bohaterowie, brawurowa fabuła, humor i przede wszystkim niesamowity narrator, dzięki któremu możemy bliżej poznać psią psychikę - to wszystko sprawia, że Na psa urok jest książką, którą muszą przeczytać właściciele psów. Więcej - powinni to zrobić również miłośnicy kotów!
Prawa do sfilmowania powieści zakupiło Studio Universal.
* * *
Spencer Quinn bardzo płynnie posługuje się dwoma językami - językiem suspensu i językiem psa. Czasem efekt jest zabawny, czasem wzruszający, a w kilku momentach nawet przerażający! Największym atutem książki jest Chet, psi odpowiednik Sama Spade'a - bohatera "Sokoła Maltańskiego". Chet jest wielkim bohaterem, ponieważ skupia w sobie wszystko to, co kochamy w psach: to jak psy kochają życie i jak kochają nas. Radzę Wam z całego serca, idźcie szybko do najbliższej księgarni i połóżcie swoje łapy na tej wzruszającej i jedynej w swoim rodzaju książce.
Stephen King
Szukanie narkotyków, odnajdywanie przestępców i zaginionych - to wszystko normalne zajęcia psów policyjnych. Okazuje się jednak, że nie musi być to coś, co takie psy lubią najbardziej. Cheta, mieszańca labradora, wyrzucono z elitarnej szkoły dla psów K-9, ale on się wcale nie zmartwił, bo trafił w ręce prywatnego detektywa Berniego. Obaj pokaleczeni przez życie stają się przyjaciółmi i współpracownikami. I co więcej Chet opowiada nam ich przygody, bo to on jest narratorem kryminału, który zdążył już zafascynować miliony Amerykanów. To pierwszy pies, który pisze - i to jak smacznie! Warto przeczytać, jak z jego perspektywy wygląda prywatne śledztwo.
Dorota Jastrzębowska (redaktor naczelna miesięcznika "Mój Pies")
Po prostu rewelacja. Muszą pojawić się kolejne części!
"Los Angeles Times"