OPIS
To jedyny sportowiec w naszym cyklu, który nigdy nie zdobył żadnego medalu olimpijskiego. Te komiksy nie są jednak poświęcone medalistom olimpijskim, ale słynnym olimpijczykom. A Andrzej Grubba z całą pewnością takim był.
Urodził 14 maja 1958 r. w małej miejscowości Brzeźno Wielkie koło Starogardu Gdańskiego. To na Kociewiu - małym regionie północnej Polski, który dostarczył polskiemu sportowi zaskakująco wielu znakomitych sportowców. To pewnie pochodna niezłomnego charakteru Kociewiaków.
Grubba był niezłomnym, unikalnym sportowcem. Zajął się zupełnie niszową w jego czasach dyscypliną sportu, jaką był tenis stołowy i przyczynił się do tego, iż sport ten zyskał wielką popularność. Wielkie sukcesy Andrzeja Grubby połączone z jego sposobem bycia przy stole pingpongowym, jak i poza nim, sprawiły, że Polacy pokochali tenis stołowy. To ten sport uprawiali odtąd bardzo często, w szkołach, na wakacjach, wszędzie.
Sukcesy Grubby zbiegły się w czasie z nobilitacją tenisa stołowego jako dyscypliny olimpijskiej. Może to dziwne, ale aż do 1988 r. nie znajdował się on w programie igrzysk. Był lekceważony także przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Dziś nikt już, ani w Polsce, ani na igrzyskach olimpijskich nie traktuje tenisa stołowego jako podrzędnej, świetlicowej gierki wakacyjnej. To pełnoprawny sport.
W tym komiksie zobaczą Państwo, jak dramatyczne były boje Andrzeja Grubby o medal olimpijski, którego - podobnie jak żaden dotąd polski pingpongista - nigdy nie zdobył. Grubba zdobył jednak dla tenisa stołowego co innego - rzesze zwolenników tej szybkiej, widowiskowej gry. Spowodował, że każdy, kto gra w Polsce w pingponga, myśli o wspaniałym wirtuozie celuloidowej piłeczki - Andrzeju Grubbie, który zmarł nagle 21 lipca 2005 r.