Wiktoria i Bajka wędrują, by odnaleźć rodziców. Mijają dymiące kratery, wymarłe lasy i gruzowiska. Jak okiem sięgnąć – nieprzytulne widoki. Świat po wielkim wybuchu to zdecydowanie nie miejsce dla dziewczynki i psa. Ale jeśli już mamy tam dziewczynkę i psa, pozostaje nam trzymać za nie kciuki!
Bajka na końcu świata. Opowieść gołębia to już czwarty tom postapokaliptycznej serii dla najmłodszych autorstwa Marcina Podolca, jednego z najzdolniejszych polskich twórców komiksów i animacji. Prawa do serii zostały sprzedane do Francji, a na jej podstawie powstaje właśnie animowany serial.
* * *
"Od razu polubiłem Bajkę za jej psie poczucie humoru. Ona i Wiktoria mają dużo śmiesznych przygód".
Bajka na końcu świata od początku była serią naprawdę dobrą, nawet bardzo. I to wcale nie tylko dla najmłodszych czytelników, choć do nich zdecydowanie była kierowana. Teraz jednak – nie, spokojnie, całość nie zniżyła nagle formy, a wręcz przeciwnie – historia staje się jeszcze lepsza. Może Podolec wpadł po prostu na lepszy pomysł, a może najzwyczajniej w świecie coraz lepiej czuje się w tym świecie (mam nadzieję, że to drugie), ale najważniejsze jest to, jak świetnie wyszedł mu ten tom. I tylko szkoda, że na kolejną część znów trzeba będzie czekać.