Obowiązkowy zakup, później jeszcze trzy tomy i komplet.

Niemalże zupełnie podzielam opinię P.Łukasza. Niemalże, gdyż moim zdaniem to "obowiązkowy zakup, później TYLKO trzy tomy i komplet".
Będąc "siwobrodym" komiksiarzem-kolekcjonerem, odbieram "Skalp" tak, jak astronom niespodziewane pojawienie się, odkrycie supernowej.
Włosy rwać można, że seria wychodzi z takimi odstępami, choć z drugiej strony, z kolei, nakręca chwile oczekiwania na wsiąknięcie w historie świata wykreowanego przez Aaron`a.
Must have!!!

Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami/przedpisarzmi. Jest to rzecz na którą się czeka, rzecz o którą m.in. chodzi w powieściach graficznych (subiektywnie). Wrażenie duuuże. Podobnie się czułem czytając/odkrywając Loveless Mistrza Azzarello czy Bouncera. Polecam bardzo! Jako fanatyczny zbieracz różnej maści komiksów -co Vertigo to Vertigo. Lubię to ! Na temat niemiłosiernie genialnej Gildii chyba nie muszę się rozpiswać! pozdrawiam

Opierając się na ocenie tomu 1 stwierdzam, że komiks jest absolutnie przereklamowany.
Mocną zaletą jest tylko jego cena za taką ilość stron ale..
Kupując komiks spodziewam się 2 medali strony - fabuły oraz oprawy graficznej.
TU OPRAWA graficzna to badziewie. Nie ma co podziwiać, typowa kreska na ocenę 3- natomiast fabuła, no cóż, nie jest rewelacyjnie, ale ujdzie.
Raczej widziałem komiksy gdzie fabuła naprawdę miażdży i zaskakuje, tu raczej oparto cały komiks nie dość że na tandetnej grafice to jeszcze na prostej fabule. Osobiście komiksu nie polecam, są znacznie fajniejsze i lepsze ale każdy ma swój smaczek sensacji także jednak - dla każdego - coś innego.

Narracja, emocje, klimat, bohaterowie!
Kiedy już poznasz postacie i wejdziesz w ten świat, wszystko staje się niezwykle emocjonujące.
Rysunki nie przypochlebiają się czytelnikowi ale nie wyobrażam sobie innego zestawu artystów przy tym tytule. A sposób kadrowania...filmowy!
Najlepszy komiks jaki przeczytałem w tym roku.
REWELACJA!

nieco mnie rozczarował, ale drugi... Sama fabuła niby się się nie rozwija, ale klimat, a przede wszystkim profile psychologiczne postaci palce lizać. Szkoda, że rysunki są jakie są.Te "gościnne" bardziej do mnie trafiają.
Gildia.pl - jak zawsze bez zarzutu.

Jeszcze bardziej i jeszcze mocniej niż w 1. części. Tutaj nic nie idzie w dobrym kierunku. Gościnny występ rysownika nie do końca fortunny, rozbija trochę narrację. Do tej historii pasują brzydsze rysunki Guera'y.

Ten komiks jest jak dobry serial: czytasz z zapartym tchem, a gdy się skończy nie możesz doczekać się na ciąg dalszy. Polecam.

Wciąga jak narkotyk. Dołączam się do grona osób wysoko oceniających tę serię.

Drugi tom podobał mi się jeszcze bardziej niż pierwszy. Zamówiłem komplet 5ciu tomów i nie żałuję ani złotówki . Seria wciąga jak narkotyk.