Detektyw, była superbohaterka i kobieta z problemami w jednym Sięgnąłem po komiks z dwóch powodów. Po pierwsze, znam serial. Po drugie, znam ,,Daredevila" Bendisa. Tyle mi wystarczyło. To trochę grubszy album niż np. Marvel Now, ale to także mniej, niż ,,Punisher: Max'', więc w sumie to nie miałem niedosytu, ani przesytu lekturą. Fabularnie jest bardzo dobrze, historia wciąga już od pierwszych stron. Postacie nie są płaskie, wypowiadają się naturalnie, a główna bohaterka ma ciekawe przemyślenia. Tom dzieli się na 2 sprawy, w które uwikłana jest Jessica i przebieg obu śledzi się z zaciekawieniem. To, co daje komiksowi przewagę nad serialem, to z pewnością rozbudowany świat dookoła, w którym czytelnik nie musi się aż tak orientować, bo sama główna bohaterka nie jest na bieżąco, gdyż odsunęła się od spraw herosów. Interakcje z Carol Danvers, Stevem Rogersem, czy Mattem Murdockiem to jedne z najlepszych momentów komiksu. Mimo, że pani detektyw nie chce być częścią świata superludzi, i tak pakuje się w ich sprawy. Moce, które sama posiada nawet nie grają specjalnie roli i przez to, całość skupia się bardziej na zwyczajnym prowadzeniu śledztwa z wykorzystaniem cech wrodzonych umiejętności protagonistki. Co do rysunków, są odpowiednio przyziemne i stonowane kolorystycznie, a także dość statyczne i miejscami jest trochę ,,kopiuj, wklej, zmień rozmiar, ale głównie w czasie dłuższych dialogów, co aż tak nie zwraca uwagi, bo w tedy najważniejsze są wypowiedzi. Uważam, że w innym komiksie taka oprawa graficzna mogłaby się nie sprawdzić tak dobrze, ale historia z naciskiem na coś innego niż nawalankę jak najbardziej jest z tymi rysunkami kompatybilna. Bendis naprawdę dobrze pisze postacie uliczne i ta seria to kolejny na to dowód. Przeczytałem tom pierwszy i niedługo sięgnę po kolejny. Polecam tym, którzy: oglądali serial, zamierzają obejrzeć serial, lubią Bendisa, lubią bardziej przyziemne historie, szukają dobrych komiksów, lubą czytać wszystko, co z Marvela, chcą spędzić miło czas przy satysfakcjonującej lekturze, ... Dopiszcie sobie jeszcze coś, bo powodów jest wiele, a wszystkich nie wymienię. Naprawdę warto sprawdzić.
Autor: Maciek Zastrużny Data: 12.07.2018