...żeby taka okładka pozostała w polskim wydaniu :)

Udało się :)

Dobra pozycja. Batmana nigdy nie za wiele. Choć Liga Sprawiedliwości 4 lepsza.

daję duże pięć

W polecam komiks fanom Gacka :]

Zbiorcze wydanie krótkich historii ze świata nowego DC. Komiks na pewnym poziomie, choć nie wnoszący niczego tak naprawdę nowego do legendy o Batmanie.

Zbiór miałkich jedno zeszytowych historyjek. Kompletnie nie przekonuje mnie wizja Batmana w wydaniu Snydera i Capullo.

Z mrocznego rycerza zrobili jakiegoś rozwydrzonego dzieciaka z masą gadżetów, wrzucili go w akcję niczym z filmów Baya a całość okrasili kolorkami niczym z My Little Pony. Niech was przykładowe strony nie zwiodą bo są to rysunki autorstwa Kuberta, niestety tylko jeden zeszyt jest jego autorstwa.

Solidny zbiór opowieści o Batmanie, każdy fan znajdzie coś dla siebie. Polecam.

... jak one-shot to się nie sprawdza, gdyż mamy to zbiór niepublikowanych wcześniej numerów Batmana z New 52. bez spójności. Myślałem, że Rok Zerowy mam już za sobą, a tu dostałem niemiłą niespodziankę w postaci jeszcze jednej historii.

Największy minus tego komiksu to zdecydowanie brak jednej, dłuższej historii w tym albumie. Nie zmienia to jednak fakt, że całość i tak jest bardzo dobra. Początek to miły dodatek do ,,Roku Zerowego". Dalej, mamy świetnie narysowaną i dobrze napisaną historię o Harper i Gacku, który wyładowuje swoje emocje, dobrą historię z Clayfacem w wykonaniu Capullo, historyjkę o Robinach, zanim się nimi stali, paranormalną przygodę Batman i Supermana, spotkanie Mrocznego Rycerza z wściekłą starszą panią oraz poszukiwania tajemniczego mordercy. O ile brak tu głównego wątku, czy wroga, to cały czas czuć, że Batman nie jest w najlepszym nastroju. Polecam, bo warto.