Ta cena to chyba jakaś pomyłka. Mucha podobne objętościowo komiksy sprzedaje za 49zł (okładkowo) w TWARDEJ.

Taurusa to już posrało z tymi cenami. 65zł za 128 stron komiksu w miękkiej oprawie? WTF

Bardzo wygórowana cena. Komiksy z Marvel Now, także po 5 zebranych zeszytów w miękkiej oprawie, gildia sprzedaje po 30 zł.
Ogólnie komiks dobry, na 3 gwiazdki zasługuje.
Oby Taurus nie udławił się swoją pazernością.

Jest po prostu chora. Taurusie, nie idź tą drogą.

Najładniejszy komiks jaki dane mi było czytać od dłuższego czasu. Niesamowite kolory, świetna kreska, a wyobraźnia twórców nieograniczona. Dla mnie bomba. Co do ceny, to nawet nie zwróciłem uwagi i dopiero po jękach innych się jej przyjrzałem i... ?. Wydanie bardzo dobre, komiks super, więc nie żałuję ani jednej wydanej złotówki.

Chyba ktoś nie czytał dobrej s-f.
Typowa pulpa, raczej w dolnych obszarach przeciętnej. Rysunkowo dość sprawnie.
Gwiazdka mniej za wygórowaną cenę jak na obecny standard. Przykre, że ostatnio zaczyna kwitnąć naciąganie ludzi na zawyżone wartości komiksów.

Cena okładkowa faktycznie wysoka. Posrało Taurusa czy nie, wydali Bouncera, więc za to wielki szacun. A samo Black science d... nie ukrywa. Pierwszy tom jakoś bardziej mi się podobał. Ogólnie jest bardzo kolorowo i dopiero po jakimś czasie załapałem, że nie zauważyłem ściemy rysowników - w komiksie zamiast tła serwuje się niestworzone ilości barwnych plam, a szczegółów scenerii w tle prawie nie ma. I aż mi jest wstyd, że zauważałem puste przestrzenie jedynie w mandze. Treść ani nie powala, ani nie odrzuca. To nie jest pozycja z serii typu musisz mieć. Można spokojnie olać i nie kupić. Osobiście i tak kupię sobie 3 tom, choćby przez wzgląd na to, że to i tak znacznie lepszy tytuł, niż wszyscy Avendżersi razem wzięci. Egmont wydaje taniej, ale tytuły Marvela są po prostu trochę gorsze a sam Egmont to gigant wydawniczy i na więcej może sobie pozwolić... Oczywiście to moja opinia, a ja nie jestem ani guru ani znawcą.

Pięknie narysowany z świetnym scenariuszem komiks!
Seria nabiera tempa i nie traci na jakości.
Remender z drugim tomie odsłania kolejne karty a z każdym odsłonięciem zmienia się punkt widzenia na sytuację zespołu.
Z jednej strony dynamiczne sci-fi a z drugiej dramat obyczajowy.
Jedna z najlepszych w tej chwili serii wydawanych w PL. WARTO!