kolejny zakup zakonczony powodzeniem sklepik gites komiks jak najbardziej godny polecenia fanom gacka myslalem juz ze joker to zrobi ale przeczytaj sam :D

Trzeci i ostatni komiks z Batmanem z Nowego DC po który sięgnąłem. Ta seria miała być najlepsza, więc o innych nawet nie myślę.
Joker powraca. Każdy wie że to świr, problem w tym że autor chciał z niego zrobić psychola przez duże P, ba nawet bardzo duże P. Niestety zamast psychopaty wyszedł pśychopata baldzio stlaśny, tak stlaśny że sam powinien dostać zawału.
Dla miłośników jla bo mamy tu bat drużynkę która jest tytułową rodziną. Relacje w rodzinie np batka i jego syna są na poziomie kija i szczotki ale co tam.
W starym dc nie przeszła by pewnie kolejna ucieczka z arkham, ale tutaj mamy nowe dc więc tego chwytu jeszcze nie było :)
Miłośnikom Batmana polecam Długie Halloween albo Mroczne odbicie.
Sklep gildia rewelacyjny.

Po przeczytaniu ,,Trybunału sów'' myślałem, że kolejnego tak dobrego Gacka od New 52 już nie będzie. Pomyliłem się. ,,Śmierć Rodziny'' to jedna z najlepszych historii o odwiecznej walce Batmana z Jokerem. W tym komiksie, wszystko nabiera nowego wymiaru. W grę wchodzą także bliscy Mrocznego Rycerza. Historia jest bardzo dobrze napisana i narysowana. Książe zbrodni jeszcze nigdy nie wyglądał i nie zachowywał się tak psychopatycznie. Batman jeszcze nigdy nie bał się tak bardzo o swoją rodzinę. Do tego dochodzi również dawna tajemnica Bruce'a i mnóstwo akcji. Starcie obu antagonistów kończy się naprawdę ciekawą puentą. Naprawdę warto przeczytać. Sam zakupiłem niedawno, bo na poprzednie wydanie się nie załapałem. Polecam wszystkim fanom Batmana.

Naprawdę nie tak wiele zabrakło, by Bastard mógł postawić „Śmierć rodziny” na równi z jego ulubionym komiksem o Batmanie i Jokerze jakim jest „Zabójczy żart”. Wystarczyło wyzbyć się ze scenariusza tej całej przesadnej widowiskowości i nieco tandetnej fanfaronady. Niestety Scotta Snydera w kilku momentach mocno poniosło i zamiast dzieła wielkiego formatu otrzymaliśmy zaledwie bardzo dobry komiks. Dzięki wyjściowej koncepcji oraz fantastycznemu wizerunkowi Jokera potencjał tej historii był olbrzymi. Szkoda, że nie do końca wykorzystany. https://comicbookbastard.blogspot.com

Szumny tytuł i dużo hajpu, a komiks bardzo przeciętny. Ani to oryginalne ani szokujące, scenariusz bełkotliwy i ciężkostrawny. A motywy typu "Batman i Joker to dwie strony tej samej monety / obaj są szaleni /żaden nie umie funkcjonować ani pozbawić życia drugiego" - to zgrane klisze, które komiksy przerobiły już 30 lat temu. Historia zapowiadana jako coś przełomowego w świecie Batmana, a w sumie nic z niej nie wynika. Grega Capullo bardzo lubię za pracę nad Spawnem, ale jego styl jest tutaj bardzo niespójny i nierówny. Są świetne ilustracje czy bardziej mroczne i abstrakcyjne szkice, ale z drugiej zdarzają się jakieś bohomazy, a ludzkie postacie i ich twarze przypominają często dziecinną kreskówkę a nie mroczny komiks. Dla mnie spore rozczarowanie.