OPIS
Druga część projektu, który narodził sie 4 lata temu a pierwsza płyta tzw. tom 1 ukazał się w roku 2008. Wtedy pisaliśmy o tym tak: Od pewnego czasu fani obydwu zespołów czekają na płytę, której namiastkę usłyszeli 2 lata temu. A było tak. Na Bazunie zespół Słodki Całus Od Buby obchodził 20-lecie swojej działalności. Jubilat zagrał piosenki zespołu Bez Jacka w swojej konwencji, z perkusją i elektryczną gitarą solową. Jednak nie odważył się ich zaśpiewać, zaprosił do tego wokalistę Bez Jacka, Zbyszka Stefańskiego. I wtedy w powietrzu zawisło coś eterycznego, ulotnego, coś co zmusiło całą publiczność do podejścia jak najbliżej sceny, mimo, że lało niemiłosiernie. Nagle stało się jasne, że te tak dobrze znane nam piosenki powinny tak właśnie brzmieć że jednak Bez Jacka ma duszę rockową i że do tej pory to wszystko było unplugged. Też dobrze, ale przecież nie każdy utwór zyskuje w mocniejszej konwencji. Te zdecydowanie tak. Ogromna w tym zasługa Mariaszka i Kapcia, gitarzystów Słodkiego Całusa. To nadal było Bez Jacka, a jednak grał Słodki Całus, później okazało się, że w drugą stronę to też działa. Dalej już było z górki. W końcu muzycy obu zespołów znali się jak łyse konie. Występowali często na tych samych koncertach, mieszkali w tym samym mieście, w Gdańsku, a poza tym po koncercie poszła w świat fama, legenda o tej niesamowitej synergii. Następny krok to było wejście do studia i opracowanie kolejnych utworów (wtedy na koncercie Słodki Całus wraz ze Zbyszkiem Stefańskim wykonali tylko 3 piosenki). Kilka nowych piosenek, które znajdują się na płycie to utwory Słodkiego Całusa z pomocą zespołu Bez Jacka. Tak powstała trzecia osobowość, trzecia siła, która zachowuje tożsamość każdego z podmiotów ją tworzących a jednocześnie dostarcza nam zupełnie nowych przeżyć. (Dalmafon)