Oglądałem adaptację, Świetna. Z miłą chęcią przeczytam tą mangę.

Opis się nie mylił fabuła jest wciągająca

"Opętani miłością" to pierwsza pozycja nowego na rynku wydawnictwa Akuma i zarazem - jeżeli się nie mylę - chyba pierwsza oficjalnie wydana w Polsce manga hentai. Zdecydowanie śmiałe posunięcie i nieszablonowy pomysł na penetrację rynku - byle tylko Akumie nie opadł zapał. Komiks to zbiór niepowiązanych ze sobą historyjek o mocno jednostajnej tematyce. Historyjki owe nie są zbyt długie i dochodzą do sedna bez zbędnego pieprzenia, choć na realizm przedstawionych wydarzeń lepiej spuścić zasłonę milczenia. Fabularnie komiks ssie, chociaż to można zwalić na konwencję gatunku, sztywno trzymającą się twardych norm. Graficznie manga prezentuje się bardzo ładnie, widać że autor stanął na wysokości zadania. Kreska jest bardzo wyraźna i czytelna, w żadnym momencie nie sposób nie połapać się w akcji, co przecież niekoniecznie jest to standardem w tego typu pozycjach. Jedynym minusem jest tutaj sposób rysowania postaci męskich - wszystkie wyglądają niemal identycznie. Nie wiem czemu miało to służyć. Może autor sobie robił jaja? Czepić się natomiast muszę tłumaczenia, które w kilku momentach plamią konstrukcje sprawiające wrażenie zerżniętych z języka angielskiego. Do tego kiepsko wypadają onomatopeje, na które jakby ktoś zupełnie położył lachę - wiele z nich to zwykłe czasowniki, szczególnie boli chlapanie na lewo i prawo słowem "całuje" jako niby wyrazem dźwiękonaśladowczym, i tylko od czasu do czasu tłumacz nieśmiało wejdzie z dobrym słowiańskim "cmok". Konsekwentnie natomiast stosowane jest "fap", co na początku nawet bawi, ale szybko zaczyna nużyć. Ogólnie więc, trochę burdel. Jak zatem wychodzą "Opętani miłością" w ostatecznym rozrachunku? Moim zdaniem staje na tym, że to taka pozycja misjonarska hentajców - niby wszystko jest jak trzeba, ale nie ma się co podniecać. Samo wydanie z kolei jest raczej gołe, ale obciągnięte ładną obwolutą. Można więc przeczytać, ale niczego się nie straci olewając.

Komiks to zbiór niepowiązanych ze sobą historyjek o mocno jednostajnej tematyce. I tutaj pozwolę sobie wyłowić z recenzji poprzednika stosowne dla tematyki słowa: śmiałe posunięcie i pomysł na penetrację, - byle nie opadł, -dochodzą bez pieprzenia, -spuścić , -ssie, chociaż można zwalić, -sztywno, -twardych, -stanął, -pozycjach, -jaja, -zerżniętych, -położył lachę, -chlapanie na lewo i prawo, -nieśmiało wejdzie, -burdel, -staje, -pozycja, -podniecać, -gołe, -obciągnięte. Autor komentarza był chyba świeżo po lekturze komiksu, skoro jest tego aż tak wiele. :D

Miłym zaskoczeniem jest gatunek tej mangi.Mimo że nie gustuje w tego typu mangach i kupiłam ja z czystej ciekawości,byłam miłe zaskoczona.Manga jest podzielona na kilka krótkich odrębnych opowieści,ale wizualnie jest prześliczna.Jezeli ktoś lubi z mangi z gatunku hentai,gorąco polecam.