Yumegari według mnie odwaliło kawał dobrej roboty. Tłumaczenie czyta się płynnie. Okładka jest usztywniona, kartki nie prześwitują. Kolorowe strony są wydrukowane na wysokiej jakości papierze. Nie ma przyciętych kadrów. Komiks został wydany tak, jak powinien.
Co do fabuły: Wciągnęła mnie i nim się spostrzegłam był już koniec. Bardzo udane dialogi komediowe. Historię oceniam na 8/10. Mam nadzieję, że będzie tak samo dobra w kolejnych tomach.
Co do rysunku: piękny! Bardzo przypadł mi do gustu. Jedynie dłonie co jakiś czas wychodziły nieanatomiczne (nawet na okładce to widać). Jednak nie przeszkadzało to jakoś mocno. Kolorowe strony są świetne. Dodatkowe rysunki bohaterów także. Udane są też tła, które są niekiedy bardzo szczegółowe.

Mahua (nie odmieniam, bo nie potrafię) została przeze mnie zakupiona, ponieważ wiele miesięcy wcześniej przykuła mój wzrok na stronie z angielskimi skanlacjami. Z reguły nie kupuje tytułów "w ciemno". Głównymi zaletami manhua są: zdecydowanie piękna, staranna kreska i historyczne tło wydarzeń. Manhua czytałam zaledwie kilka, dla wszystkich nich były to jednak cechy wspólne. Samą historie powyższej czytam również jako novelę (manhua powstaje na jej podstawie), jednak w późniejszych rozdziałach odczuwam niestety niedosyt romansu.
Co do samego pierwszego tomu wydanego przez Yumegari: jest on wydany starannie, w tomie nie znalazłam literówki, z czego się niezwykle cieszę, ponieważ jest to mój pierwszy Yumegari i nie wiedziałam czego się spodziewać. Tłumaczenie jak najbardziej na plus, ułatwiony został nawet jeden moment bez zbędnych przypisów ze względu na polskiego czytelnika. Zwróciłam też również uwagę na kilka rzeczy, których nie zapamiętałam z angielskich skanów.
Sama kreska dobrze prezentuje się na skanach w Internecie, jednak, gdy widzi się ją na papierze wygląda jeszcze lepiej (jak zawsze :p). Osobiście nie zwróciłam w ogóle na "nieanatomiczne" dłonie. Według mnie wyglądają normalnie... Specjalnie sięgnęłam po tomik ponownie by się im przyjrzeć ;) Zakochałam się w chibi, które są niesamowicie uroczo narysowane(Spokojnie, nie występują często, jedynie w bardzo odpowiednich momentach).
Mangę zdecydowanie polecam, a powyższa cena to najniższa jaką ja spotkałam ( aktualnie: 25,5 zł ) - żałuję tylko, że ten tomik jest częścią z mojego pierwszego zamówienia na tej stronie, gdyż ceny są tutaj bardzo korzystne.

Lektura 1. tomu "Niebiańskiej..." ugruntował moje przekonanie, że mangi/manhwy/manhuy ze "stajni" Yumegari należą do jednych z najbardziej wysmakowanych estetycznie komiksów azjatyckich, dostępnych na polskim rynku. Kreska jest cudowna, na szczególną uwagę zasługuje sposób, w jaki rysowniczka "drapuje" szaty postaci, układające się w 100% naturalnie. Etc., itd. - moim zdaniem, kolejny strzał w dziesiątkę po Savage Garden oraz Doll Soing, drogie Yumegari. Bardzo sobie cenię wysmakowaną kreskę, powstającą pod zdolnymi dłońmi twórców manh/manhuaw, jasne jest więc, ze bardzo cenię sobie wydające je Yumegari. Oby tylko cykl wydawniczy, dotyczący poszczególnych tomów, uległ skróceniu, bo zdecydowanie jest na co czekać^^