Jeśli ktoś lubił Synów Anarchii, nie ma problemu z tasiemcową fabułą mającą lepsze i gorsze momenty, ale przez cały czas jednak trzymającą spójny klimat opowieści to zapewne nie będzie zawiedziony. Nie bardzo ogarniam tego, że seria nie sprzedała się najlepiej. Historia przeznaczona jest wyłącznie dla dojrzałego odbiorcy, jest dużo golizny, trochę przemocy i całą masa naiwności, ale jeśli przymknie się oko na szczegóły to opowieść jest warta, by poświęcić jej czas.Nawiązanie do Sons of Anarchy jest pewnie adekwatne, bo prezentacja postaci gangsterów, którzy wahają się przed strzałem to raczej abstrakcja w środowisku bandyckim. Scenarzyści nie posuwają się do ekstremów, ale raczej nie oszczędzają wszystkich, więc od czasu do czasu pojawia się element zaskoczenia. Niestety jedynie od czasu do czasu, znacznie więcej można sobie przewidzieć śledząc to fabuły. W każdym razie 15 tomików połknąłem w drodze do pracy jadąc autobusem. Mały format mangowych komiksów sprzyja autobusowej lekturze.