OPIS
Prawdą jest, że sejmy i sejmiki, jak dowodzą uchwały, interesowały się stosunkami tylko z sąsiadami Rzeczypospolitej, a i to przeważnie tymi, z którymi trwała wojna lub mogło do niej dojść. Można się domniemywać, że wynikało to z miejsca, jakie Rzeczpospolita zajmowała w Europie, choć jednocześnie i miejsce to umacniało. Ściślej biorąc, miejsce poza Europą. Europa bowiem, to państwa połączone wspólnotą różnorakich, zazębiających się idei, dążeń politycznych, rozwiązań gospodarczych i wynikających z poprzedniego zbrojnych konfliktów. Rzeczpospolita zaś, która w tym nie brała udziału, w ramach tej Europy się nie mieściła. Europy idei, polityki, kultury, częściowo gospodarki... Częściowo, bo była dostarczycielem zboża, mięsa, towarów leśnych i nabywcą przedmiotów luksusowych, sukna czy broni... Inaczej mówiąc, nie była i nie mogła być częścią całości, skoro nie uczestniczyła w jej życiu. Czym innym jest, że państwa i obozy europejskie chciały ją mieć po swojej stronie, a przynajmniej próbowały powstrzymywać od bycia po stronie przeciwnej.