OPIS
„Urodziłem się w rodzinie katolickiej. Panowała w niej religijna atmosfera. Codziennie rano i wieczorem odmawialiśmy pacierze, a w niedziele i święta chodziliśmy do kościoła, uczestnicząc nie tylko w mszach świętych, ale także w nieszporach, a w okresie Wielkiego Postu w gorzkich żalach. Już od dzieciństwa marzyłem o tym, by zostać księdzem. Byłem przekonany, że mam powołanie kapłańskie. W 1950 roku wstąpiłem do seminarium duchownego. W chwili wstąpienia cieszyłem się niezwykle silną wiarą. Gdy przyjmowałem święcenia kapłańskie, byłem już niewierzący. Mimo to zostałem księdzem, bo nie chciałem robić przykrości swoim rodzicom. Dostrzegłem, że bez wiary nie da się wypełniać obowiązków kapłańskich. Przez dwa i pół roku przygotowywałem się do rezygnacji z zawodu księdza. Ósmego grudnia 1958 roku tego dokonałem i trzy dni później zawarłem związek małżeński...” (Autor)