OPIS
Nasze wyobrażenie modlitwy jest zwykle dość stereotypowe: w ciszy własnego pokoju klękamy i składamy ręce. Albo przychodzimy do kościoła, siadamy w ławce i pochylając głowę, wypowiadamy w duchu słowa modlitwy. Zakładamy, że nasza rozmowa z Bogiem wymaga pięknej struktury, powinna być przemyślana, niechaotyczna i dotyczyć kwestii fundamentalnych. Niestety, w codziennych zabieganiu, zajęci bieżącymi sprawami nie znajdujemy chwili na zatrzymanie się i modlitwę. W konsekwencji w ogóle przestajemy się modlić albo robimy to zdecydowanie za rzadko.