OPIS
Debiut książkowy dziennikarki i redaktorki "Gazety Wyborczej" odkrywa przez czytelnikiem nowy, daleki od obiegowych opinii Śląsk. Tu nie ma ani hałd, ani Bercików, ani nawet Karolinek, co idą do Gogolina. Są za to portrety niezwykłych Ślązaków: pisarzy (Morcinka, Bereski), dziennikarza (Osmańczyka), reżysera (Kutza), biskupów (Hlonda, Kominka, Bednorza), polityków (Korfantego, Ziętka), przedsiębiorcy (Troplowitz). Katolicy, ateiści, państwowcy i anarchiści, Niemcy, Polacy i Ślązacy. Życie każdego z nich mogłoby być scenariuszem sensacyjnego filmu. Wiele ich dzieli, łączy - jak ujął to Kazimierz Kutz - "kalectwo bez cudzysłowu". Urodzeni nad granicą polsko-niemiecką, wychowani w dwóch, a nawet trzech językach odkrywają swoją tożsamość nie w jednej kulturze i historii, ale w wielu. To bolesne doświadczenie, najczęściej skazujące na samotność i niezrozumienie.