Gdy mówił o swym wynalazku jego oczy zaczynały błyszczeć, a on sam płonął jakimś wewnątrznym żarem. Bertha Rigger przyszła na świat w wielodzietnej niemieckiej rodzinie, w czasach, gdy rola kobiety w społeczeństwie ograniczała się do haftowania , zarządzania służbą i opieki nad dziećmi, a decydujący głos w rodzinie należał do męża. A jednak dziewczynka od zawsze chciała towarzyszyć ojcu, który był inżynierem i prowadził świetnie prosperujące przedsiębiorstwo budowlane. Dziesięciolatka była głodna wiedzy i szybko pojęła niuanse działania silnika pociągu. Marzyła o tym, by nadal się uczyć i coś osiągnąć. Ku rozczarowaniu rodziców nie pragnęła mariażu z tak zwaną dobrą partią z prywatnej szkoły. Pewnego dnia udawszy się z matką na piknik do lokalnego klasztoru przypadkiem poznaje Carla Benza - młodego, ambitnego konstruktora mostów, którego największym pragnieniem jest wynalezienie bezkonnego pojazdu zdolnego poruszać się po drogach o różnej nawierzchni. Początki tej znajomości nie należą do łatwych. Młody mężczyzna czuje wiele obaw , a po wyjeździe do Wiednia czuje się bardzo rozczarowany.. A jednak znajomość z Augustem Ritterem i wsparcie ukochanej odmieniają życie wizjonera. Jakie przeszkody napotkają zakochani? Czy uda im się zrealizować przełomowe pragnienie? To była przepiękna literacka podróż. Poznałam niesamowity pełen barw świat w jakim żyli ludzie w XIX wieku , a także niezwykłą, niezłomną kobietę, która w imię miłości i marzeń najważniejszej w jej życiu osoby potrafiła postawić na swoim mimo że niejednokrotnie słyszała, iż jest "tylko dziewczyną" Fabuła stworzona przez Penny Haw jest nietuzinkowa, pełna detali. Niezwykle klimatyczna. Przepiękna. Niesamowita. Postaci są wyraziste, każda z nich ma własną osobowość i wnosi do tej historii swój puzzel. Gorąco polecam 🩷🤍