OPIS
Naturą kadru, postaci, regułą komiksowych opowieści bywa uproszczenie, wyjaskrawienie, wyrazistość stron nieuchronnego konfliktu, alegoryczność – wszystko oczywiście jakoś odnoszące się do rzeczywistości, jak w kabarecie czy w aluzyjnej science fiction. Tym samym, znów jak kabaret, pozostaje komiks formalną grą, toczoną podług określonych reguł, które, jak wszystko w sztuce, podlega zmianie, doskonaleniu, kontestacji.
Każdy komiks jest fantastyczny to zbiór tekstów legendarnego Macieja Parowskiego na temat IX Muzy. Od pierwszych esejów ambitnego publicysty, poprzez zaangażowane teksty w obronie komiksu, po wspomnienia redaktora i autora, wywiady, felietony i recenzje, w tym niepublikowane.
W oczach Parowskiego komiks to pełnoprawny przedstawiciel sztuki, ambitny i autentyczny, mieszający popkulturę z kulturą wysoką. Teksty pisane na przestrzeni lat odzwierciedlają przemiany w podejściu do komiksu w Polsce a liczne odniesienia do dzieł artystycznych powodują, iż książka jest zarówno zapisem historii, jak i zmian w kulturze ostatnich czterdziestu lat.
Maciej Parowski (1946-2019) człowiek-orkiestra: pisarz, redaktor, scenarzysta, krytyk, recenzent. Debiutował pod koniec lat 60. Drukował w „Życiu Warszawy”, „Politechniku”, „Razem” i innych pismach. Wieloletni redaktor literatury polskiej w miesięczniku „Fantastyka” i „Nowa Fantastyka”, także redaktor naczelny. Twórca kwartalnika „Czas Fantastyki”. Wybrane książki: Bez dubbingu (1978 felietony), Twarzą ku ziemi (1982 powieść), Burza (2009 powieść), Małpy Pana Boga tom 1 i 2 (2011-2013 krytyka). Na polu komiksu aktywny od początku lat 70. najpierw jako publicysta. W 1982 roku wspólnie z Jackiem Rodkiem (współscenarzysta) i Bogusławem Polchem (rysunki) stworzył Funky'ego Kovala, najlepszy polski komiks SF. Zaadaptował opowiadania o wiedźminie (również z Polchem), współpracował ponadto z Krzysztofem Gawronkiewiczem, Tomaszem Niewiadomskim i Jackiem Skrzydlewskim. Redagował magazyny „Komiks-Fantastyka” i „CDN”. Wielokrotnie nagradzany. W 2006 roku otrzymał doktorat humoris causa, czyli nagrodę im. Papcia Chmiela, rok później został nagrodzony srebrnym medalem „Gloria Artis”.