OPIS
Od czterech miesięcy każdego ranka paryżanie są rozbawieni, nocą bowiem na trotuarach pojawiają się kręgi nakreślone błękitną kredą. W nich „uwięzione” są zaskakujące przedmioty: puzon, świeca, pinceta, łapka gołębia, kubek jogurtu…
Kręgi przyciągają uwagę dziennikarzy i psychiatrów. Autora określają oni mianem maniaka bądź gracza prowadzącego enigmatyczną grę. Jedynie pewien komisarz policji się nie śmieje. Uważa, że kręgi i ich dziwna zawartość to zła wróżba; czuje, że wydarzy się tragedia.