-/-/-RECENZJA PRZEDPREMIEROWA-/-/-
„Gdy mówimy, że potrzebujemy czasu, aby z czymś sobie poradzić, nigdy tak naprawdę nie wiemy, kiedy nam się to uda. Mogą minąć dni, tygodnie, nawet lata, a to, czego tak uparcie chcemy się pozbyć, wciąż będzie o krok za nami.”
Chociaż powrót do Bostonu,nowa satysfakcjonująca praca,nowe mieszkanie pozwolily, Hailey zamknąć za sobą rozdział zwany:
Victor Sharman,
to jednak sercu nie udało się o nim zapomnieć.
Każdego dnia,w każdej minucie tęskni i cierpi,choć nawet przed sobą samą nie potrafi przyznać się do teg…
Nieoczekiwany powrót do rodzinnej Filadelfii, na ślub swojego brata i najlepszej przyjaciółki, ponownie stawia ją oko w oko z Victorem, co gorsza, dzieje się to, od razu po przylocie.
Wszystko było by dobrze, gdyby nie widok innej kobiety u jego boku i to, że nie podejrzewała, że aż tak ją to zaboli.
Czy on jej dotyka?
Czy ona dotyka jego?
Myśli, które bolą i drapią od wewnątrz.
Hailey postanawia odciąć się od Victora raz na zawsze i zakończyć tą tęsknotę, by móc ruszyć dalej. Jednak, życie samo pisze swoje scenariusze i sprawa zamknięcia tego rozdziału, mocno się komplikuje.
Ciąg zdarzeń i wiele sytuacji, w których bez ustanku się spotykają : rozmowy, wyrzuty, błagania, ale też próby niedpuszczenia do siebie, a wręcz karania siebie za to kim się jest, by ustrzec przed sobą, i nic nie jest w stanie zapobiec tej chemii, temu przyciąganiu, nie tylko fizycznemu. Ten huragan emocji i żądzy, którą tylko Hailey potrafi, uruchomić w Victorze, doprowadza ich na skraj wytrzymałości i pęknięta tama, otwiera przed nimi jeszcze więcej emocji, odczuć, ale też obaw i niepewności.
Ale czy uda im się ułożyć TO,cokolwiek jest między nimi?
Czy w końcu wyłączą swoje obawy i zaczną normalnie żyć?
A może życie, ma dla nich całkiem inny scenariusz?
Żeby się dowiedzieć, koniecznie, ale to koniecznie musicie przeczytać „Angel”, a jeśli nie znacie jeszcze serii #inferno to, aby zrozumieć wszystko dokładnie, musicie zacząć do „Devil’a”.
„Devil” był tajemniczy, intrygujący i zaskakujący zarazem.
W „Angel” mamy jeszcze więcej emocji, obaw, bólu, ale też niemałą dawkę niesamowitej chemii, przyciągania i żądzy, tak wielkiej, że aż nie do powstrzymania.
To co dzieje sie pomiędzy nimi, gdy ich ciała w końcu się złączą, jest gorącą dawką przyspieszającą puls i bicie serca.
Zakończenie wbija w fotel, więc ja sama nie wiem czego możemy spodziewać sie w trzeciej części inferno, której już teraz nie mogę się doczekać.
Nie mniej jednak co raz więcej rozumiemy, lecz autorka prowadzi nas tak, aby jeszcze w tej części, nie mieć pisanego wszystkiego „na talerzu”.
Oczywiście wciąż jest wiele znaków zapytania, zagadek i blokujących uczucia, bolesnych wspomnień.
Bardzo podoba mi się styl pisania autorki i cieszę się, że w tej części jest więcej gorących momentów, choć historia prowadzona jest tak, że to jednak uczucia l i emocje wychodzą na pierwszy plan!
Pięknie dziękuję Autorce i Wydawnictwu za możliwość przedpremierowego przeczytania i zrecenzowania drugiego tomu serii inferno, teraz pozostaje mi tylko czekać, na premierę : tytułu, okładki i daty trzeciego tomu :-)))
Autor: EroticBooksLover Data: 19.10.2021