OPIS
`...Pod nazwą Reed Trio ukrywa się nowy skład Kena Vandermarka, tym razem bardzo polski - uzupełniają go bowiem Mikołaj Trzaska i Wacław Zimpel. Podobny nieco do Sonore, nieco odmienne jest instrumentarium. Po co nagrywać płytę w podobnym składzie do już istniejącego? Cóż, świetnie wiedzą to ci, którzy kupili płytę Reed Trio lub wybrali się na ich koncert, ale spróbuję pokrótce o tym opowiedzieć. Muzyczne osobowości są tu zupełnie inne niż w Sonore i zupełnie na co innego zwracają uwagę improwizując. Naczelną zasadą zdaje się tu być współbrzmienie - takie właśnie, barwowe podejście do muzyki jest najbardziej charakterystyczne dla tego składu. Nie ma energii Sonore, furii, wrzasku i zgiełku, ani wyraźnego prymatu osobistej, indywidualnej kreacji muzyka, czy narzucenia partnerom wizji własnej muzyki. Owszem, zdarza się, że któryś muzyków pełni rolę rytmiczną w utworze czy jego fragmencie zapętlając rytm w oparciu o który partnerzy (lub partner) budują duetową/solową improwizację - ale zawsze jest to jego indywidualny wybór, a nie coś narzuconego przez partnerów. Czasem taką funkcją pełni tu basowy klarnet Wacława, czasem klarnet Vandermarka. Muzyka ma mocno trzecionurtowy charakter - słuchałem na żywo innego ich koncertu i poznając płytę nie mogę oprzeć się wrażeniu, że sakralna przestrzeń bardzo mocno zdeterminowała brzmienie tria. `Last Train To The First Stadion` nagrano bowiem w Gdańsku, w Nowej Synagodze. Jest to realizacja koncertowa i ostatni występ Kena Vandermarka na jego starym saksofonie barytonowym Selmer Paris Balance Action. Dwa dni później został on skradziony w pociągu relacji Gdańsk-Warszawa.(Multikulti)
muzycy: Ken Vandermark: clarinet, tenor saxophone, baritone saxophone
Mikołaj Trzaska: bass clarinet, alto saxophone, c-melody saxophone
Wacław Zimpel: clarinet, bass clarinet, tarogato