Kochani, co się w tej części działo ! To był ogień, niesamowite emocje i mężczyzna, który od samego początku nie boi się swoich uczuć, ale z taką kobietą jak Chole musi umiejętnie się obejść. Bo ona nie jest zwykła, w jego sercu zagościła od pierwszego wejrzenia, teraz musi nauczyć ją, aby mu zaufała, musi ją oswoić, bo on jest diabłem, który nie da jej odejść. „Czuł się, jakby patrzył na doskonałą porcelanową lalkę, którą upuszczono o jeden raz za dużo.” Chloe zawojowała jego serce, ale czy on będzie w stanie podbić jej serce ? Lucca musi podejść ją sposobem, ale to nie będzie łatwe, bo Chloe z dnia na dzień mu nie zaufa, ale on się nie podda. Tak samo jak się nie poddał, gdy dążył w hierarchii mafijnej. Tak samo nie podda się łatwo, jeżeli chodzi o zdobicie jej serca. „Mnie wystarczyło jedno spojrzenie, żeby się w niej zakochać. Jedno spojrzenie, żebym widział o niej wszystko. Jedno spojrzenie, żebym chciał ją chronić, jakby od tego zależało moje życie. Jedno spojrzenie, żebym chciał zabić człowieka, przez którego ma te blizny.” Lucca zawładną moim sercem. Jest idealnym bohaterem, mocnym mafiozą, ale przy niej staje się kochającym, cierpliwym mężczyzną. Jest w stanie zabić z zimną krwią, bez mrugnięcia okiem, a jej pragnie zaledwie dotknąć i przy niej być. Chce sprawić, żeby cały świat płoną, ale tylko i wyłącznie dla niej. Ona jest jego księżniczką i obroni ją przed złymi smokami. „Oczekujesz, że stanie u twojego boku i zaakceptuje życie, jakie prowadzisz ? Ona jest słaba i wybrakowana.” Lucca zdobył moje serce. Nie tylko jako wykreowany przez Autorkę bohater, ale jako całokształt tej historii. Pomysł i poprzeczka jaką Autorka sama sobie podnosiła daje niesamowitą mieszankę niezapomnianych emocji. To jak Lucca zdobywa serce dziewczyny jest niezapomniane i ujmujące. To jak Sarah to ukazała, ile serca włożyła w tą historię daje dla czytelnika niesamowitą ucztę, która jest przejażdżką po kolejce górskiej, ale tej z najlepszego parku rozrywki. Lucce mogę czytać w kółko. I za każdym razem moje serce będzie przyśpieszać. Bo takich emocji, takich bohaterów, tak uczuciowej i emocjonalnej książki dawno nie miałam w rękach. Cieszę się, że wydawnictwo od razu wydało dwupak i chwała mu za to, bo chyba nie tylko ja klęłabym wniebogłosy i pomstowała. Kochani, chyba mogę odważnie powiedzieć, że Lucca jest moim top3 w tym roku. A wiecie, że czytam naprawdę dużo. Ta pozycja chyba mówi sama za siebie. A do tego ta okładka. Boszzz tak właśnie widziałabym Lucce. Ale takie pytanie rodzi mi się w głowie, jak dostać się do tej rodzinki ? Już nie mogę doczekać się kolejnych historii, bo je zdecydowanie wezmę z zamkniętymi oczyma. Jeżeli ktoś się zraził na pierwszej części, to zdecydowanie kochani sięgnijcie po Chloe i Lucce, zobaczycie, że naprawdę warto i mam nadzieję, ze podzielicie moje zdanie. Moja ocena to : ∞