OPIS
Książka dopowiadająca wątki wystawy „After Year Zero”, przygotowanej przez Annett Busch i Anselma Franke w 2013 roku w berlińskim Haus der Kulturen der Welt, a w 2015 rozbudowanej w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Jej temat to relacje między powojenną, wyzwalającą się z kolonializmu Afryką a Zachodem.
Tytułowy „rok zero” to rok 1955 i zorganizowana w indonezyjskim Bandungu „Konferencja solidarności Azji i Afryki” oraz początki Ruchu Państw Niezaangażowanych, ale „latami zerowymi” w tej opowieści są także rok zakończenia drugiej wojny, czy kolejne daty wyznaczające koniec kolonialnych zależności afrykańskich państw. Innym symbolem zestawiającym historię „pierwszego” i „Trzeciego Świata” jest „kurtyna” – znana nam dobrze żelazna i ta „kolorowa”, jak określano głęboki podział między światem ludzi białych i kolorowych. „Rok zero” to także utopia „nowego początku”, odcięcia przeszłości – co nigdy się nie udaje, a już zwłaszcza wtedy, gdy ta przeszłość jest tragiczna i naznaczona przemocą. „Przeszłość zawsze zostawia ślad” – mówi Annett Busch. „Interesowało nas napięcie między ambitnym planem budowania wszystkiego od nowa a potrzebą współpracy, między starymi i nowymi sojuszami zawiązywanymi po obu stronach kolorowej kurtyny.”
Dla twórców wystawy i redaktorów książki jednym z kluczy do opowieści o powojennej Afryce i o jej zmieniającej się tożsamości są artystyczne i kulturalne czasopisma, które tę tożsamość budowały. Dla francuskojęzycznej Afryki były to założony w 1947 roku w Paryżu kwartalnik „Présence Africaine”, kluczowy dla panafrykanizmu oraz idei Négritude (pisali tu m.in. Aimé Césaire, Léopold Sédar Senghor, Albert Camus, Jean-Paul Sartre i Michel Leiris) czy marokańskie pismo „Souffles”, wydawane w Rabacie po francusku i arabsku (1966-1972), od początku lat 70. bardzo zaangażowane w sprawę palestyńską. Z kolei założony w 1957 „Black Orpheus” był pierwszym anglojęzycznym afrykańskim pismem literackim, kluczowym dla kultury Nigerii (jeden z jego autorów to późniejszy noblista Wole Soyinka).
Jeszcze inny przykład to międzynarodowe lewicowe pismo „Tricontinental”, założone na Kubie w 1966 roku czy ważny dla afrykańskiej diaspory magazyn „Transition”, powstały w Ugandzie w 1961 roku, a 30 lat później reaktywowany w USA. Pismom tym teksty w książce poświęcają Denis Ekpo, Lotte Arndt, Clare Davies, Nida Ghouse i Bongani Madondo, który pisze także o muzyce popularnej. Afrykański jazz to temat autorów z RPA, Maxa Annasa i Gary’ego Minkleya, o „czarnej elegancji” i latach 80. w muzyce pisze natomiast krytyk i filmowiec z Zimbabwe, Charles Tonderai Mudede. Poeta, znawca jazzu i Black Radical Tradition, Fred Moten, tłumaczy, że historia się nie powtarza – ale się rymuje. Poza esejami (wraz z „programowym” tekstem Anselma Franke i wychodzącym od senegalskiego filmu esejem Annett Busch), książka zawiera także krótkie prezentacje 19 artystów i grup artystycznych, wśród których są John Akomfrah, Kader Attia, Jihan El-Tahri, Kiluanji Kia Henda, Daniel Kojo Schrade czy Otolith Group (Kodwo Eschun i Anjalika Sagar).