Wierzycie w przypadki i zbiegi okoliczności ? Ja uważam, że czegoś takiego nie ma i nic nie dzieje się bez przyczyny, ktoś nam zaplanował życie i my, tak naprawdę niewiele mamy do powiedzenia. Na swojej drodze spotykamy różnych ludzi, jedni zostają w naszym życiu na dłużej inni są tylko przez chwilę. Ale i nawet dla chwil warto żyć, bo życie jest krótkie.
"Widzisz, zawsze kiedy coś udaje nam się zdobyć, ryzykujemy tym, że możemy to stracić."
Maja do tej pory była doskonała, wszystko szło po jej myśli, kocha taniec, bo tak naprawdę niczego innego nie zna, ale wypadek powoduje, że dziewczyna traci szansę na zrealizowanie zaplanowanej przyszłości, jednak się nie załamuje, a oparciem okazuje się przypadkowy chłopak, który uratował jej życie, czy Kamil będzie w stanie odciągnąć myśli Majki od najgorszego ? Czy będzie jej aniołem stróżem?
"Ty ją uratowałeś, niech teraz ona ma szansę uratować ciebie."
Spotkanie dwójki zagubionych ludzi, gdzie oboje boją się tego, co się stanie, oboje boją się otworzyć swoje serce na to, co niesie przyszłość. Czy będą w stanie pokochać na nowo ?
Kamil jest młodym studentem ratownictwa, nie jedno już widział, ale i sam niejednego już doświadczył. Chciał wyrwać się z domu, gdzie oczekiwania względem niego były inne. Miał przejąć gospodarstwo rodziców. Jednak on zupełnie tego nie czuje, czy dziewczyna z miasta, która na pozór ma wszystko odnajdzie się w jego życiu i poradzi sobie z jego przeszłością, a co najważniejsze również swoją ?
"Obca dziewczyna, która nie zwróciłaby na ciebie uwagi, gdybyś nie wyciągnął jej z kłopotów."
Jest to moje drugie spotkanie z twórczością Pani Eli i zdecydowanie, ta jak i poprzednia książka chwytają za serce i pozostają w nim na długo. Jest to przede wszystkim tytuł dający nadzieję, ale także pokazujący wiele elementów na które na co dzień nie zwracamy uwagi, gonimy za pieniędzmi, pracą, przyjemnościami, a nie zwracamy uwagi na potrzeby innych.
Jeszcze jedno jest istotnie, może najważniejsze. To, że ta książka może skłonić nas do tego, że jesteśmy w stanie uratować komuś życie oddając szpik. Myślę, że to największy prezent dla autorki, wydawnictwa jak i dla nas samych. Dodatkowo nabywając książkę wspieramy fundację DKMS.
Myślę, że to piękna inicjatywa, tak samo jak piękna jest opowieść, którą stworzyła Pani Ela. Zdecydowanie przeczytam kolejne książki spod pióra tej autorki. Wzruszają, bawią i przede wszystkim mają wielkie przesłanie.
Autor: wioletreaderbooks Data: 30.06.2020