OPIS
Jak to jest, kiedy niespodziewanie pukają do drzwi, w 20 minut każą się spakować i opuścić ciepłe mieszkanie? Jak to jest pozostawić miejsce urządzane przez kilka lat i udać się w nieznane? Co stało się z rzeczami w opuszczonych domach? Czy po wojnie mieszkańcom udało się do nich powrócić? Osiedle Montwiłła-Mireckiego powstało w Łodzi w okresie międzywojennym. To perła modernistycznej architektury. Na osiedlu mieszkali lekarze, urzędnicy, wojskowi i policjanci, a także artyści, m.in. Katarzyna Kobro i Władysław Strzemiński. Ta książka to opowieść o tym niezwykłym miejscu. Autorka uczyniła jej bohaterem mieszkańców. Wywiady z 50 osobami, 60 stron maszynopisów i rękopisów ze wspomnieniami stały się podstawą historii o tym, jak wyglądało życie na przedwojennym osiedlu. Dowiadujemy się, gdzie były sklepy, jak były urządzane mieszkania, czym się zajmowano aż do dramatu wysiedlenia w styczniu 1940 roku… W 1945 roku powróciła ponad połowa dawnych mieszkańców. Wielu ich potomków mieszka na osiedlu do dziś. Czasami to piąte pokolenie. Wiele nigdy dotąd niepublikowanych zdjęć i anegdot związanych z osiedlem przywraca głos tym, którzy zamieszkując je przez lata, złączyli z nim swoje życie.